czy w każdej pracy każdy choć raz zostaje obity kijem
po całym ciele
i nie ma siły dojść do łóżka z bólu?
i dlaczego to człowieka boli i dotyka, skoro to praca, a nie on sam?
I czy w jakiejś pracy nie ma kija?
Z pobicia mieszam litery, na chwilę zapominam kim jestem o godzinie 19.25
nie wiem w którą stronę.