wyrzuciłam wszystkie majtki, których bym nie założyła do szpitala
koniec z tym peerelem
noc jest jak trudne zadanie do wykonania
największa poduszka pod prawe kolano,
podłuzna poduszka pod prawe ramię i łokieć
jasiek pod krzyż
dłonie zawsze na wierzchu bo strupy haczą o pościel
jeszcze jedna poduszka za kark, żeby głowa w nocy utrzymała się na tym niepotłuczonym skrawku za lewym uchem
przez całą noc nie mogę zmienić pozycji
budzę się co rano z potwornym bólem głowy i szyi
budzę się w nocy i się boję czegoś ale zasypiam znowu
śpię długo, po 11 godzin,
wstaję z ulgą
w szpitalu odbieram telefon od niuni
co to za hałas, na jakiej ty imprezie jestes - dopytuje
oglądam telewizję z koleżankami.
z którymi koleżankami
z panią Kasią i panią Marią
przecież ty nie masz takich koleżanek
już mam
metro wjeżdża do tunelu, tracimy zasięg.